dekarze , tynkarze , murarze - same gwiazdy !
Fachowcy od tynków pojawili sie w koncu w sobotę. Ostentacyjnie zacumowali zdobytą betoniarkę i zaczęło się ! Niestety nie ostra praca ,ale narzekanie na krzywe ściany . Nie wiem ,czy chcą cenę podbić ,czy przekleństwami zaznaczają swoją pozycję zawodową ,ale krskoro sa krzywe ściany to są . Młotkiem nie wyprostuję . Ekipa budowlańców pokazała już co potrafi , teraz swoje 5 min maja tynkarze ..... Niestety sobotnia praca skończyła się na "przyklejeniu" paru listew w piwnicy .
W poniedziałek już nie przyszli , we wtorek tez nie ...... Może im podziękować na dzień dobry , skoro się tak skradają jak pies do jeża ???
Za to dachówkarz już skończył , skasował 1000 zł więcej niż zapowiadał , ale dorobił to tamto ....i już 20 % cena wzrosła . Dach mi sie podoba ,ale całkowicie ocenię go po jakiejś klęsce żywiołowej . Na jednej stronie mamy takie trzy śmieszne kominki wentylacyjne zamiast tradycyjnego w kształcie komina .
Poniżej jeden z kominów - juz odpicowany przez dekarza . Wymył go , pomalował silikonem , górę zabezpieczył kapą z blachy cynkowej .
A dachóweczki się świecą niczym tipsy na rączkach laluni